O moich największych nałogach
Hej !
W dzisiejszym krótkim poście postanowiłam, że przyznam się Wam do moich największych nałogów , ale zanim to zrobię postanowiłam, że napiszę krótką definicje pojęcia nałóg.
Nałóg (uzależnienie - to silne pragnienie zażywania konkretnych środków, bądź wykonania jakieś czynności. Rodzajów nałogów jest wiele.
Moje nałogi:
1. Picie napojów energetycznych codziennie i w dużych ilościach.
2. Palenie papierosów.
3. Jedzenie słodyczy w nadmiarze i picie słodkich napojów.
To są moje 3 największe nałogi z, którymi próbuje nieustannie walczyć. Kiedyś miałam jeszcze dwa duże nałogi, którymi było słodzenie herbaty, kompotów i wody z cytryną oraz jedzenie kanapek posmarowanych masłem. Na szczęście udało mi się je pokonać, bo na chwilę obecną nie słodzę i nie używam masła.
A Wy jakie macie nałogi ?
Pozdrawiam i do następnego napisania 😘 papa !
Mój nałóg to słodycze i fastfoody :/
OdpowiedzUsuńrilseeee.blogspot.com
Brawo, bo nie łatwo pokonać nałogi. Każdy jakiś ma, ja nałogowo się przejmuję o zdrowie, co jest źle i też z tym walczę. Mam też inne oczywiście. :D Pozdrawiam serdecznie. :)
OdpowiedzUsuńJa papierosów nigdy nie paliłam. Napojów energetycznych nie znoszę i bardzo mało pije słodkich napoi. Moim nałogiem za to jest pizza i słodycze ;p
OdpowiedzUsuńZdecydowanie u mnie to fastfood :D
OdpowiedzUsuńMoim nałogiem zdecydowanie są słodycze :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Obecnie takich nie posiadam, kiedyś miałam wszystkie powyższe, ale na szczęście już mi "przeszło" :D
OdpowiedzUsuńJa tak samo żadnych używek ani papierosów w życiu nie stosowałam. Największym moim nałogiem są kurczaki z KFC uwielbiam, kiedyś często chodziłam do pizzerii, a teraz to już nie chodzę, tylko czasami kupię taką w markecie i sobie w domu jem, ale rzadko i piłam często drinki brzoskwiniowe, a teraz wcale. Poza tym nie mam innych. Pozdrawiam i zapraszam do mnie https://anetabartczak.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń