Jakiś czas temu dostałam do przetestowania od firmy prekursorki.pl żel pod prysznic firmy "Original Source" o zapachu czekoladowo-miętowym. Firma z zapachem trafiła w samą 10, ponieważ jest on jednym z moich ulubionych zapachów. Za co jej bardzo dziękuję. Już bez zbędnego gadania przechodzę do recenzji:
Parę słów na temat produktu od producenta:
Dekadencja pod prysznicem! Daj się oczarować połączeniu rozkosznej czekoladowej słodyczy i miętowego orzeźwienia. Wrażenia ukryte w butelce żelu pod prysznic Original Source Chocolate & Mint są jak wykwintny deser bez ani jednej kalorii. Ulegniesz jego urokowi albo nie, ale prysznic nie będzie już nigdy tym samym co przedtem.
Moja opinia:
1. Opakowanie:
Opakowanie jest stojące na zakrętce butelki, co jest dużym plusem, ponieważ nie trzeba za każdym razem wstrząsać butelką, aby wylać jej zwartość na dłoń. Butelka żelu jest chropowata za równo z tyłu jak i po bokach, co ułatwia trzymanie. Zawiera ona 250 ml płynu.
2.Zapach i konsystencja.
Jeśli chodzi o zapach, to jak już pisałam wcześniej jest on jednym z moich ulubionych, ponieważ kojarzy mi się on z miętowo-czekoladowymi cukierkami, które uwielbiam. Nie utrzymuje się on zbyt długo na ciele, ale mi to w zupełności nie przeszkadza, ponieważ nie jestem jakąś specjalną zwolenniczką intensywnych zapachów na skórze, ponieważ później się źle od nich źle czuję. Natomiast jeśli chodzi o konsystencje produktu, to jest ona wodnista i przypomina rzadki budyń.
3.Wydajność:
Jak dla mnie żel jest wydajny. Dostałam go do przetestowania od firmy jakiś miesiąc temu i do tego czasu zostało mi około pół butelki, a stosuje go codziennie.
4.Działanie:
Żel myje, nawilża i nie podrażnia skóry.
5.Moja opinia:
Pomimo suchej skóry jaką mam, to jestem z niego bardzo zadowolona.
Skład żelu:
Jego cena wynosi ok. 10.00 zł.
A wy go stosowałyście? Jeżeli tak, to jakie jest wasze zdanie na jego temat?
To byłoby na tyle jeśli chodzi o dzisiejszy post w następnym pojawi się rozwiązanie konkursu, a więc do napisania ; *
31.03.2014
29.03.2014
Moja kolekcja autografów
Cześć!
Co tam u Was, bo u mnie ok. W dzisiejszym poście pojawi się obiecana przez mnie moja kolekcja autografów. Wybaczcie jeżeli nie przy wszystkich pojawi się opis i od jakiej gwiazdy go dostałam, ale nie po wszystkich da się rozczytać, a więc już bez zbędnego gadania przechodzę do pokazania mojej kolekcji autografów, a oto i one:
Ania Świątczak:
Autograf dostałam podczas zjazdu fanów Ani.
Ania Wyszkoni:
Autograf dostałam po koncercie w Koninie.
Doda:
Autograf dostałam po koncercie w Konie.
Gosia Andrzejewicz:
Autograf załatwiła mi koleżanka.
Magda Femme i Justyna Majkowska:
Autograf załatwiła mi koleżanka.
Jacek Łągwa:
Autograf dostałam podczas zjazdu fanów Jacka.
Arash:
Autograf dostałam po festiwalu Sopot Top Trendy.
Joanna Kurowska:
Autograf dostałam podczas fety na pożegnanie lata w Koninie.
Olga Bończyk:
Autograf dostałam podczas festiwalu piosenki i tańca w Koninie.
Agnieszka Jastrzębska:
Autograf dostałam pod studiem stacji TVN w Warszawie.
Dominika Gawęda:
Autograf dostałam przed koncertem w Koninie.
Cezary Żak:
Autograf dostałam podczas fety na pożegnanie lata w Koninie.
Kasia Glinka:
Autograf dostałam podczas gali Fundacji Mam Marzenie.
Radosław Brzózka:
Autograf dostałam podczas gali Fundacji Mam Marzenia.
Michał Wiśniewski:
Autograf dostałam podczas otwarcia Mega Avansu w Koninie.
Mandaryna:
Autograf załatwiła mi koleżanka.
Mezo:
Autograf dostałam po koncercie z okazji WOŚP w Koninie
Od jakiegoś muzyka z zespołu Feel
Autograf załatwił mi kolega.
Inne:
Napisałam inne, ponieważ nie mogę rozszyfrować od jakiej gwiazdy go dostałam. Jeżeli chodzi o autografy od Ani Świątczak, Ani Wyszkoni, Jacka Łągwa, Michała Wiśniewskiego oraz Dody, to mam więcej niż jeden w swojej kolekcji. Bardziej się cieszę z autografów, które dostałam osobiście, ponieważ w tedy chociaż przez chwile mam bliski kontakt z gwiazdą. Wiem, że pisałam o tym, że miałam zeskanować je, ale niestety popsuł mi się skaner, więc nie pozostało mi nic innego jak tylko zrobić ich zdjęcia, ale mam nadzieję, że Wam, w niczym, to nie przeszkodzi. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dzisiejszy post. W następnym pojawi się recenzja jakiegoś kosmetyku, a więc do napisania ; *
26.03.2014
Photo star
Cześć!
Co tam u Was, bo jeśli chodzi o mnie to jest ok. A to dlatego, że po kilku dniach pochmurnej pogody z opadami deszczu w końcu się rozpogodziło i zagościło słońce, które oznacza, że pojawiła się prawdziwa wiosna. W dzisiejszym poście pokaże Wam moje zdjęcia z gwiazdami, które sobie zrobiłam podczas różnych przedsięwzięć, ponieważ bardzo lubię zbierać autografy i robić sobie zdjęcia z gwiazdami. Oprócz zdjęć postaram się dodać krótkie opisy z kąt dane zdjęcie pochodzi i z jaką gwiazdą na nim jestem. Już bez zbędnego gadania przechodzę do moich fotek z gwiazdami:
Z Anią Świątczak:
Zdjęcie było robione we wrześniu 2012 roku podczas koncertu wokalistki w jej rodzinnym mieście jakim jest Lubliniec.
Z Dominika Gawęda:
Zdjęcie było robione w Koninie podczas fety na pożegnanie lata w 2012 roku.
Z Ania Wyszkoni:
Zdjęcie było robione w Koninie podczas fety na pożegnanie lata 2013 roku.
Z Magda Gessler:
Zdjęcie było robione w Warszawskim studiu stacji TVN w Walentynki w 2011 roku.
Z Kasią Glinką:
Zdjęcie było robione podczas Gali Fundacji Mam Marzenia w 2004 roku.
Z Radosławem Brzózką:
Zdjęcie było robione podczas Gali Fundacji Mam Marzenia w 2004 roku.
Z Cezarym Żakiem:
Zdjęcie było robione w Koninie podczas fety na pożegnanie lata w 2012 roku.
Z Joanną Kurowską:
Zdjęcie było robione w Koninie podczas fety na pożegnanie lata 2013 roku.
Z Agnieszką Jastrzębską:
Z Jackiem Łągwa:
Zdjęcie było robione w Łódzkim klubie Jacka. Podczas jego 40 urodzin w 2009 roku.
Z Michałem Wiśniewskim:
Zdjęcie było robione w Sopocie w 2008 roku.
Najwięcej zdjęć mam z Anią Świątczak, Michałem Wiśniewskim i Jackiem Łągwa, ponieważ kiedyś byłam fanką zespołu Ich Troje i Ani Świątczak. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dzisiejszy post. W następnej notce pojawią się moje autografy, a więc do napisania ; *
24.03.2014
Kartka z Pamiętnika (10.03.2014r. - 23.03.2014r.)
Cześć!
Od rodziców:
Od chrzestnej:
Od chrzestnego:
Od babci i dziadka:
Od babci i dziadka:
Oprócz prezentów dostałam również wiele życzeń z, których to jestem bardzo zadowolona. Między innymi dostałam życzenia od przeglądarki Google, które możecie zobaczyć poniżej:
Na moich urodzinach nie mogło zabraknąć tortu. Na pamiątkę postanowiłam zrobić sobie jego zdjęcie. Możecie zobaczyć je poniżej:W sobotę porobiłam sobie również parę zdjęć z obiema babciami, oraz babcią i dziadkiem. Oto i one:
Mam również jedno na, którym jestem sama, ale nie powinnam Wam się nim chwalić, ponieważ nic ciekawego na nim nie ma, bo nie ładnie wyszłam, ale i tak Wam je pokażę, bo przynajmniej będziecie wiedzieli jak byłam ubrana na swoich urodzinach, a oto i ono:
Jakiś czat temu wybrałam się z mamą na spacer, ponieważ chciała żebym pomogła jej w zakupach. Korzystając z okazji poprosiłam ją, aby porobiła mi parę zdjęć, które wykorzystam do stylizacji, czyli jak na razie pokażę Wam dwa z nich, a oto i one:
Jednego dnia wybrałam się również po zakupy do marketu Biedronka w, którym to przy okazji kupiłam sobie lakier z firmy Bell w różowym kolorze, który od samego początku mi się spodobał. Jeszcze nim nie malowałam paznokci, ponieważ jestem w trakcie kuracji moich paznokci odżywką z Eveline, ale na Wielkanoc na pewno sobie pomaluję nim paznokcie. Oprócz lakieru u koleżanki mojego kuzyna kupiłam sobie róż, oraz cienie po tańszej cenie z dobrych firm. Niestety niestety nie pamiętam ile jeden produkt kosztował, ale w sumie zapłaciłam 25.00zł, natomiast za lakier do paznokci zapłaciłam około 8.00zł o ile dobrze pamiętam. Moje nowe kosmetyczne nabytki możecie zobaczyć na poniższych fotkach:
Któregoś pięknego dnia zadzwoniła do mnie pani w celu powiadomienia mnie o przesunięcie wizyty pobytu w szpitalu na wcześniejszą z czego się bardzo ucieszyłam, bo miałam jechać tam w czerwcu a jadę w kwietniu. Mam nadzieję, że wyniki wypadną dobrze i, że jak najszybciej będę miała tą operację, ponieważ jak wiecie mam już dosyć swojego wyglądu. Jeśli chodzi o resztę dni, to nic ciekawego się nie wydarzyło. Były, to po prostu dni jak co dzień spędzone na spacerach, przed laptopem i telewizorem. Przepraszam Was jeżeli post nie ma ładu i składu, ale coś nie mam weny. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dzisiejszą notkę. Doszłam do wniosku, że najpierw pokażę Wam moje zdjęcia z gwiazdami, natomiast po notce z fotkami pojawi się post z autografami. Do następnego napisania ; *
Subskrybuj:
Posty (Atom)