5 rzeczy, które dla wszystkich są normalne a dla mnie nie zręczne.


Hej! 
Co tam u Was? W dzisiejszym poście postanowiłam, że pokrótce opowiem Wam  o 5 rzeczach, które dla wszystkich są normalne a dla mnie nie zręczne. Tak, więc bez zbędnego rozpisywania się przechodzę do tematu postu. 
Pewnie każda z Was ma przynajmniej  mniej jedną rzecz, która jest dla Was nie zręczna. Ja w dzisiejszym poście postanowiła, że podzielę się z Wami pięcioma rzeczami, które są dla mnie najbardziej niezręczne.
1. Umawianie się przez telefon do lekarza. 
 Jakoś czuję się niezręcznie, ponieważ nie wiem co mam mówić. 
2. Chodzenie do lekarza: 
Zawsze jak jestem na wizycie w przychodni lub prywatnie to nie wiem czy dobrze przekażę informacje o swoim stanie zdrowia. 
3. Nie lubię, gdy zagadują mnie obcy ludzie: 
Nie lubię tego, ponieważ nie wiem o czym  mam z nimi rozmawiać. 
4. Nie lubię, gdy zaczepia mnie ekspedientka w sklepie: 
Nie chce żeby ktoś mi coś na siłę wciskał a poza tym chce na spokojnie zrobić zakupy i wyjść. 
5. Nie lubię, gdy ktoś przekonuje mnie do swoich poglądów: 
Mam swoje  zdanie na temat różnych rzeczy i go nie zmienię. 
A jaka rzecz jest dla Was najbardziej niezręczna? 
To byłoby na tyle jeśli chodzi o dzisiejszy post. 
 Pozdrawiam i do następnego napisania😘papa! 

O moim pobycie w Ustroniu


Przez ostatni tydzień byłam na wakacjach w górach a dokładniej w mieście Ustroń. Oprócz zwiedzania tej miejscowość w, której mi się podobało wybrałam się również na małą wycieczkę do Wisły oraz Polskiego i Czeskiego Cieszyna. Jechałam również kolejką na Równicę. Podczas podróży słuchałam opowieści przewodnika na temat Ustronia z, której dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy na temat tego miasta. Tak naprawdę działo się w górach tak wiele, że pobyt w nich minął mi bardzo szybko. Jako pamiątkę przywiozłam ze sobą zdjęcia, które możecie zobaczyć poniżej:









Po mimo tego, że nie lubię jeździć w góry, bo w nich źle się czuje to wyjazd uważam za udany, ponieważ przez cały pobyt była upalna i słoneczna pogoda a oprócz tego mile spędziłam w nich czas.
To byłoby na tyle jeśli chodzi o dzisiejszy post. 
Pozdrawiam i do następnego napisania😘papa!

Co u mnie


Hej!
Co tam u Was? W dzisiejszym poście postanowiłam, że napiszę o tym co się u mnie dzieje w ostatnim czasie. Tak, więc bez zbędnego rozpisywania się przechodzę do tematu postu.
W tamtym tygodniu wybrałam się na jeden dzień do Warszawy, ponieważ miałam wizytę w Poradni Chorób Metabolicznych, bo od lutego tego roku jestem na diecie przeciwzapalnej i jak na razie odchudzanie nieźle mi idzie, bo schudłam już 10kg. Oprócz tego będąc w stolicy wybrałam się na spacer po Warszawie podczas, którego zobaczyłam między innymi Stare Miasto, byłam w jednym z parków oraz miałam okazje przejechać się dziwną windą, ponieważ nie jechała ona prosto tylko w po skosie. Poniżej możecie zobaczyć moje nagranie z windy jak i moje zdjęcia z Warszawy:









Napiszcie co tam u Was słychać?
To byłoby na tyle jeśli chodzi o dzisiejszy post. 
 Pozdrawiam i do następnego napisania😘papa!
Copyright © Jusinx