Jakich ubrań nie lubię nosić a w jakich czuję się najlepiej
Hej!
Co tam u Was? W dzisiejszym poście postanowiłam napisać na temat ubrań, w których czuję się najlepiej oraz o takich, których nie lubię nosić. Tak, więc bez zbędnego rozpisywania się przechodzę do tematu postu.
Ubrania, których nie lubię nosić:
- gryzące swetry
- jeansy
- krótkie spodenki
- spódniczki
- sukienki z 3/4 rękawem (chodź mam parę takich w swojej szafie)
- zbyt obszernych ubrań
- bluzek na ramiączkach
Ubrania, w których czuję się najlepiej:
- proste sukienki (najlepiej za kolana)
- bluzki za tyłek
- swetry za tyłek
- leginsy
- tuniki
- rajstopy (ale tylko takie, które się nie zsuwają)
- skarpetki
Jeśli chodzi o buty to są to głównie:
- botki
- adidasy
- trampki
- japonki
- klapki
Nie lubię za bardzo nosić balerin oraz sandałek, ale raz na jakiś czas założę. Nie noszę butów na wysokim obcasie, ponieważ mam od dziecka tak zwanego platfusa.
Jeśli chodzi o różnego rodzaju okrycia wierzchnie to lubię nosić:
- kurtki
- ramoneski
- swetry
- bluzy
Nie przepadam za:
- kożuchami
- płaszczami
- marynarkami
Jeśli chodzi o torebki to bardzo lubię nosić listonoszki, ponieważ są one dla mnie najwygodniejsze i pomieszczę w nich wszystko to co najbardziej potrzebuję, ale od czasu do czasu noszę również inne torebki.
Ubrania kupuję głównie w lumpeksach, ponieważ tam można trafić prawdziwe perełki, ale zdarza mi się od czasu do czasu kupić je w świecówce. Jeśli chodzi o buty to kupuję je głównie w Deichmannie, ponieważ jest to mój ulubiony sklep obuwniczy. Natomiast jeśli chodzi o torebki to kupuję je głównie w śmieciówkach, przez internet lub dostaję je w prezencie.
W skrócie swój styl ubierania się mogę określić jako wygodny. Nie wiem czy to co noszę jest modne, ponieważ od pewnego czasu przestałam zwracać uwagę na modę.
A Wy co lubicie nosić najbardziej a czego nigdy byście nie założyły?
To byłoby na tyle jeśli chodzi o dzisiejszy post.
Pozdrawiam i do następnego napisania😘papa
Ps.
Nie dodałam do postu żadnych przykładowych zdjęć, ponieważ każdy widzi na moich zdjęciach czy to na Facebooku czy to na blogu w czym lubię chodzić najbardziej.
Ps2.
Nie wymieniłam wszystkich rzeczy, ponieważ nie chciałam żeby post był zbyt długi.
Ja też na co dzień stawiam na wygodę. Najczęściej spodnie i T-shirt lub bluza. Latem głównie sukienki maxi :) Podobnie jak Ty bardzo chętnie kupuję w lumpeksach.
OdpowiedzUsuńfajny wpis! ja też stawiam na wygodę i komfort :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię wygodę. Bardzo lubię sukienki maxi.
OdpowiedzUsuńja bardzo nie lubię golfów :)
OdpowiedzUsuńJa w sumie ogólnie lubię ciuszki 😂 ostatnio kupiłam dwa golfy, płaszczyk na jesień, koszulę i spodnie cargo. Nie lubię zbyt obcisłych ubrań i minispódniczek. Nie da figura 😁
OdpowiedzUsuńGryzące swetry to zmora mojego dzieciństwa, do tej pory nienawidzę. Natomiast kocham marynarki oversize oraz wszelkie płaszcze :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmój blog