Jak spędziłam ostatni tydzień
Hej!
Co tam u Was? W dzisiejszym poście postanowiłam napisać o tym co się u mnie działo przez ostatni tydzień. Tak więc nie rozpisuję się więcej tylko przechodzę rzeczy.Przez ostatni tydzień byłam nad morzem w miejscowości, która nazywa się Kołobrzeg. Będąc w nim byłam oczywiście nad Bałtykiem, w którym jak na razie jest zimna woda, miałam okazję zobaczyć Kołobrzeg z góry, byłam na rynku, w porcie, widziałam latarnie morską oraz zwiedziłam go w zadłużasz i wszerz . Oprócz tego byłam na pysznej rybce, pysznych gofrach i lodach. Jeśli chodzi o pamiątki to jedyną pamiątką jaką mam są zdjęcia, które może zostać poniżej:
Po mimo pogody, która była jak dla mnie w sam raz do spacerowania, zwiedzania i opalania się to jestem z wyjazdu bardzo zadowolona, ponieważ bardzo lubię jeździć nad polskie morze.
To byłoby by na tyle jeśli chodzi o dzisiejszy post.
Pozdrawiam i do następnego napisania😘papa!
Super fotorelacja :D Nad polskim morzem to dawno nie byłam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
piękne miejsce ;)
OdpowiedzUsuńZ jaką radością pojechałabym teraz nad morze... Uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńSuper spędzony czas :) Idealna ostatnio była pogoda aby wybyć nad nasze morze :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam nasze polskie morze. Byliśmy w Kołobrzeg u 2 lata temu, a 2 tygodnie temu we Władysławowie, zapraszam na relację.
OdpowiedzUsuńWidać, że pogoda Ci dopisała i można było chodzić w sukienkach, ta różowa w ciapki szczególnie mi się podoba:)
Ale zazdroszczę. My w tym roku zamiast wakacji będziemy mieli remont, więc morza nie zobaczę. Fajnie, że dałaś mi na zdjęciach jego namiastkę. Lubię Kołobrzeg :)
OdpowiedzUsuńPiękne miejsce, kocham morze ♥
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Sympatyczna fotorelacja. Fajny ten drakkar w tle, na szóstym zdjęciu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam miło.