Czas na podsumowanie 2024 roku


Koniec roku to czas na podsumowania. Jak dla mnie rok 2024 po mimo tego, że dużo się u mnie nie wydarzyło to był on jak najbardziej udany. Jeśli chcecie dowiedzieć się dlaczego to odpowiedź znajdziecie w poniższych punktach:

1. Wzięłam się poważnie za odchudzanie. 
2. Zajęłam się swoim zdrowiem. 
3. Schudłam w tym roku 22 kg.
4. Ścięłam dosyć mocno włosy. 
5. Dzięki diecie polubiłam nowe smaki. 
6. Pozbyłam się mojego największego nałogu jakim było picie energetyków. 
7. Byłam 2 razy nad morzem. 
8. Byłam raz w górach. 
9. Byłam parę razy w Warszawie. 
10. Przestałam zbierać autografy.

Oczywiście działo się u mnie o wiele więcej, ale postanowiłam, że wymienię te najważniejsze wydarzenia. Na koniec postu chciałam pokazać Wam 4 kolarze ze zdjęciami z miejsc, które miałam okazje zobaczyć w tym roku:




A jaki był dla Was rok 2024?

Na koniec postu chciałam Wam życzyć:
To byłoby na tyle jeśli chodzi o dzisiejszy post.
Pozdrawiam i do napisania za rok 😗papa!

Świąteczna kartka z pamiętnika 🎄️


Hej!
Dawno nie pisałam co tam u mnie tak, więc postanowiłam, że dzisiejszy post będzie za równo  świąteczny jak i dowiecie się z niego co tam u mnie.
Dosłownie tydzień przed Świętami Bożego Narodzenia wybrałam się na 2 dni do Warszawy, ponieważ miałam spotkanie z panią dietetyk i to był mój ostatni wyjazd do stolicy w tym roku dlatego postanowiłam zostać w stolicy dużej. Wizyta u pani dietetyk na szczęście przebiegła pomyślnie, bo od lutego schudłam 20 kg i na święta pani pozwoliła mi jeść wszystko, ale ja po mimo jej pozwolenia i tak przynajmniej w jakimś stopniu będę trzymać się je wytycznych, ponieważ w ostatnim czasie waga wolniej mi spada co mnie bardzo zaniepokoiło. Po wizycie u Pani Dietetyk wybrałam się na Krakowskie Przedmieście w celu zobaczenia choinki oraz innych świątecznych ozdób. Tak mi się one spodobały, że postanowiłam zrobić sobie przy nich świąteczne zdjęcia. Oprócz tego, byłam również między innymi na świątecznym jarmarku, Nowym Świecie czy miałam okazję przejechałam się najstarszymi ruchomymi schodami w Polsce i postanowiłam, że nagram z tej przejażdżki filmik. Za równo bożonarodzeniowe zdjęcia jak i nagranie z przejażdżki ruchomymi schodami możecie zobaczyć poniżej:









Na koniec postu chciałam Wam złożyć świąteczno-noworoczne życzenia:
Pozdrawiam świąteczne i do następnego napisania 🎅

Dlaczego nie kupuję kalendarzy adwentowych i nie tylko🎅


Wiem, że już kiedyś pisałam post na ten temat a za rok i tak otwierałam kalendarze, ale w tym roku powiedział sobie, że już ich nie kupię i mam nadzieję, że za rok zdania nie zmienię. W dzisiejszym poście postanowiłam, że wyjaśnię Wam  dlaczego.

1. Szkoda mi na nie pieniędzy, ponieważ i tak wszystkich produktów z niego bym nie użyła. 
2. Jeśli chodzi o kalendarze kosmetyczne to nie wszystkie kosmetyki mi się z niego przydadzą. 
3. Z każdym rokiem robią się one jak dla mnie coraz mniej ciekawe. 
4. Zauważyłam, że wkładają do nich produkty, które im nie schodzą. 
5. Znajdują się w nich tak zwane zapychacze. 
6. Zdarzają się wadliwe produkty. 
7. Można trafić na produkty, które nam nie pasują. 
8. Jak dla mnie ceny kalendarz są za wysokie. 
9. Zdarzało mi się wyrzuca kosmetyki z kalendarzy, bo ich nie używałam a otwieranie dla samego otwierania i napisania posta na blogu nie ma sensu. 
10. Zamiast kalendarza wolę kupić jakiś fajny zestaw z kosmetykami, których wiem, że będę używać.

A Wy kupujecie kalendarze adwentowe? Jeśli tak to napiszcie jakie najczęściej?

Na koniec postu chciałam złożyć Wam życzenia z okazji nadchodzących Mikołajek:
Pozdrawiam i do następnego napisania 😗papa!
Copyright © Jusinx