Kartka z pamiętnika (23.09.2013r. - 9.10.2013r.)
Cześć !
Mamy już prawie połowę października, a ja ani razu nie napisałam co tam u mnie. Tak naprawdę to dlatego, że jak pewnie zauważyliście staram się coraz częściej pisać o innych rzeczach, bo moim zdaniem pisanie stale co tam u mnie jeśli nic się nie dzieje zaczyna się robić po wo woli nudne. Dobra już przechodzę do mnie. Przez ostatnie dwa tygodnie oprócz tego, że leżę chora nic ciekawego się nie wydarzyło. Przez ten czas byłam tylko w sumie trzy razy u lekarza. Raz na pierwszej wizycie na, której przepisał mi leki, które wcale mi nie pomogły. Drugi raz na wizycie kontrolnej, na której przedłużyła mi leki, które mi nie pomagały. Natomiast jeśli chodzi o trzeci raz poszłam na kolejną kontrolę na, której to przepisał mi leki, które w końcu zaczęły mi pomagać. Średnio do niej chodziłam co pięć dni. Zestawy moich leków, które brałam i, które biorę możecie zobaczyć na poniższych fotkach:
Nie pomogły:
Pomagają:
W piątek idę na koleją wizytę kontrolną i jestem już bardzo ciekawa co w tedy ciekawego się dowiem. W tamtym tygodniu odwiedziła mnie babcia z dziadkiem z, którymi to miło spędziłam czas. Natomiast wczoraj mój pies miał usuwaną jakąś kulkę, która wystawała mu przy odbycie. Po powrocie taty z nią od weterynarza postanowiłam zrobić jej pamiątkowe zdjęcie, że tak powiem. Możecie zobaczyć je poniżej:
Zrobiłam sobie również z nią zdjęcia jakieś dwa dni przed tyn zanim poszła na operację. Zdjęcie z moją siostrą Amber, bo tak ma na imię, a siostra na nią mówię od dawna, ponieważ nie mam żadnej tylko dwóch braci możecie zobaczyć poniżej:
Szczerze mówiąc już mi się nudzi w domu. Chętnie poszłabym na siłownię, czy daleki spacer, a tu nic z tego jak na razie. Nie przypominam sobie żebym kiedy kol wiek była przeziębiona przez pół miesiąca. Teraz przejdę trochę do spraw bloga. Jak pewnie zauważyliście na blogu pojawiła się nowa szata graficzna, która w całości została wykonana przeze mnie, chodź szczerze mówiąc szkoda mi było zmieniać szablonu, ponieważ tamten był super, ale już go bardzo długo miałam, dlatego przyszedł czas na zmiany. Mam nadzieję, że nowy wygląd Wam się spodoba, a jeśli chodzi o następną notkę to postaram się napisać ją jeszcze w tym tygodniu i szczerze mówiąc jeszcze nie wiem o czym ona będzie, a więc do napisania ; *
Mamy już prawie połowę października, a ja ani razu nie napisałam co tam u mnie. Tak naprawdę to dlatego, że jak pewnie zauważyliście staram się coraz częściej pisać o innych rzeczach, bo moim zdaniem pisanie stale co tam u mnie jeśli nic się nie dzieje zaczyna się robić po wo woli nudne. Dobra już przechodzę do mnie. Przez ostatnie dwa tygodnie oprócz tego, że leżę chora nic ciekawego się nie wydarzyło. Przez ten czas byłam tylko w sumie trzy razy u lekarza. Raz na pierwszej wizycie na, której przepisał mi leki, które wcale mi nie pomogły. Drugi raz na wizycie kontrolnej, na której przedłużyła mi leki, które mi nie pomagały. Natomiast jeśli chodzi o trzeci raz poszłam na kolejną kontrolę na, której to przepisał mi leki, które w końcu zaczęły mi pomagać. Średnio do niej chodziłam co pięć dni. Zestawy moich leków, które brałam i, które biorę możecie zobaczyć na poniższych fotkach:
Nie pomogły:
Pomagają:
W piątek idę na koleją wizytę kontrolną i jestem już bardzo ciekawa co w tedy ciekawego się dowiem. W tamtym tygodniu odwiedziła mnie babcia z dziadkiem z, którymi to miło spędziłam czas. Natomiast wczoraj mój pies miał usuwaną jakąś kulkę, która wystawała mu przy odbycie. Po powrocie taty z nią od weterynarza postanowiłam zrobić jej pamiątkowe zdjęcie, że tak powiem. Możecie zobaczyć je poniżej:
Zrobiłam sobie również z nią zdjęcia jakieś dwa dni przed tyn zanim poszła na operację. Zdjęcie z moją siostrą Amber, bo tak ma na imię, a siostra na nią mówię od dawna, ponieważ nie mam żadnej tylko dwóch braci możecie zobaczyć poniżej:
Szczerze mówiąc już mi się nudzi w domu. Chętnie poszłabym na siłownię, czy daleki spacer, a tu nic z tego jak na razie. Nie przypominam sobie żebym kiedy kol wiek była przeziębiona przez pół miesiąca. Teraz przejdę trochę do spraw bloga. Jak pewnie zauważyliście na blogu pojawiła się nowa szata graficzna, która w całości została wykonana przeze mnie, chodź szczerze mówiąc szkoda mi było zmieniać szablonu, ponieważ tamten był super, ale już go bardzo długo miałam, dlatego przyszedł czas na zmiany. Mam nadzieję, że nowy wygląd Wam się spodoba, a jeśli chodzi o następną notkę to postaram się napisać ją jeszcze w tym tygodniu i szczerze mówiąc jeszcze nie wiem o czym ona będzie, a więc do napisania ; *
super zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńsasanka-sasaanka1.blogspot.com
Great blog. Will you like to follow each other on GFC? Let me know
OdpowiedzUsuńLove
Fashion Talks
Jasne, że obserwujemy :) ja już :) nazywamsiejustyna.blogspot.com
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny mojego bloga. Chętnie możemy razem obserwować, ja już dodałam. Teraz Twoja kolej:-)
OdpowiedzUsuńOjejku! Świetna pierwsza fota, a 2 pomimo lekkiego rozmazania też słodka ;3
OdpowiedzUsuń+Zapraszam do mnie do komentowania/obserwowania i CZĘSTEGO WPADANIA!! ;D ;3
prawdziwieinaturalnie.blogspot.com
I na instagrama:
instagram.com/paulus08
Obserwuję ;3 Twoja kolej :)
OdpowiedzUsuńhttp://lovelydream6009.blogspot.com/
ja już obserwuję, Twoja kolej ; )
OdpowiedzUsuńhttp://camode.blogspot.com/
Również obserwuję :)
OdpowiedzUsuńSzybkiego powrotu do zdrowia!
www.aneczka84.blogspot.com
Zapraszam również do wzięcia udziały w rozdaniach na moim blogu praz FB :)
dziękuję za odwiedziny na blogu. Z chęcią przystanę na twojej propozycji obserwacja za obserwację. c:
OdpowiedzUsuńhttp://paczix.blogspot.com/
Siemka! Fajny, ciekawy blog :-) Według mnie, masz talent do pisania - bo piszesz bardzo ciekawie :D Obserwuję i liczę na rewanż :-)
OdpowiedzUsuńhttp://duusiaa.blogspot.com/
Zapraszma też do polubienia strony bloga na FB https://www.facebook.com/pages/Blogdusia/618814534807490?ref=hl
:-)
Ojejku :O Długo chorujesz :( Zdrowiej kochana. :* Świetny blog. Obserwuję <3
OdpowiedzUsuńWiesz co muszę to napisać. MASZ PIĘKNE I DUŻE OCZY!!!! :)
OdpowiedzUsuńszybkiego powrotu do zdrowia - ja też nie dawno chorowałam, ale już coraz lepiej.
Zdrowiej !
OdpowiedzUsuńsuper blog ;) Uważam podobnie jak ty. Ciągłe opisywanie swojego życia byłoby nudne i pewnie większość osób nie chciałaby tego czytać :)
OdpowiedzUsuńwracaj do zdrowia ;)
http://ally-ay.blogspot.com/
Masz świetnego bloga :D
OdpowiedzUsuńObserwuje :D
http://this-is-me-and-my--world.blogspot.com/
Ojej współczuję tego przeziebienia..
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia <3
bardzo ładny piesek :D
obserwujemy?
weloveemily.blogspot.com
daj znać <3
zdrowia! obserwujemy? :D
OdpowiedzUsuńZdrowiej kochana ! Słodki piesek = ) .
OdpowiedzUsuń+ lublins.blogspot.com .
Dziękuję za zaproszenie mnie na swojego bloga. Chętnie dołączę do obserwujących- widzę, że prowadzisz blog bardziej pamiętnikowy- super :) Ja natomiast pisuję pamiętniki od wielu, wielu lat. Pozdrawiam i tak trzymaj, bowiem blog ciekawy ;)
OdpowiedzUsuń