Dzisiaj zgodnie z obietnicą przychodzę do was z recenzją błyszczyku z firmy Catrice. Tak więc bez zbędnego rozpisywania się już przechodzę do recenzji.
Od producenta:
Maksymalny blask i powiększenie: tej wiosny  Twoje usta przyciągną uwagę wszystkich! Nowy błyszczyk posiada nawilżającą formułę a także składniki pielęgnujące usta. Nie klejąca formuła. Błyszczyk dostępny jest w 13 kolorach.
Opakowanie:
Klasyczna czarna buteleczka z czarną nakrętką. Aplikator wąski i podłużny.
Zapach:
Owocowy, przyjemny.
Moja opinia:
Kupiłam ten błyszczyk w drogerii Natura. Do kupna zachęcił mnie kolor, oraz cena jaką za niego dałam. Nabyłam go w odcieniu 110, który spodobał mi się od pierwszego wejrzenia. Jest to ciepły pomarańczowy kolor, który na ustach wygląda dość świeżo.
Zalety
nie wysusza ust
dobrze kryje
duży wybór kolorów
Wady:
nie jest zbytnio trwały
gromadzi się w załamaniu ust i tworzą się grudki
jest kleisty
Inne:
Buteleczka zawiera 5 ml produktu. Jego cena wynosi 12.99, ale ja w wyprzedaży zapłaciłam za niego 6.99 zł.
Tak wygląda jego buteleczka, oraz pędzelek:
Natomiast tak prezentuje się on na ustach:
Podsumowanie:
Po mimo pięknego koloru nie jest on wart polecenia.
To byłoby na tyle jeśli chodzi o dzisiejszy post. Do następnego napisania :* papa !

 Szkoła zbliża się wielkimi krokami, więc postanowiłam, że zrobię dla Was DIY na oryginalną okładkę na Wasze zeszyty. Tak, więc bez zbędnego rozpisywania się przechodzę do instrukcji.
Co nam będzie potrzebne:
- Papier do pakowania prezentów
- Nożyczki
1. Wycinamy z papieru kwadrat o wymiarach 41 (szerokość) 34 (wysokość).
2. Kładziemy zeszyt około 5 cm od brzegu krawędzi papieru.
3. Składamy drugą połówkę papieru nie wyjmując zeszytu ze środka i zaznaczamy zagięcia naszej okładki przez delikatne zagięcia papieru.
4. Gdy już to zrobimy rozkładamy drugą połówkę i wyjmujemy zeszyt, oraz zginamy górę i dół papieru.
5. Później w taki sam sposób zaginamy boki papieru.
6. Okładka powinna wyglądać tak.
7. Gdy już skończyliśmy to nie pozostaje nam nic innego jak tylko włożenie naszego zeszytu do okładki.
8. Gotowe :) Możemy jeszcze nasz zeszyt włożyć do okładki foliowej w celu nie poniszczenia naszej okładki.
Mam nadzieję, że DIY się Wam przyda. Życzę wszystkim uczniom powodzenia w nowym roku szkolnym.
Wiem, że miałam dzisiaj napisać recenzje błyszczyku z firmy Catrice, ale pomyślałam, że skoro rok szkolny idzie wielkimi krokami, to zrobię jakieś szkolne DIY, a recenzję napiszę w następnej notce. Do następnego napisania :* papa.

Chodzi na dworze czuć już jesień to w kalendarzu mamy wciąż lato z czego powinniśmy się cieszyć. Dziś przychodzę do was z kolejną letnią stylizacją. Do miętowej spódniczki postanowiłam dobrać bluzkę w brzoskwiniowym kolorze z motywem tygrysa do tego japonki w miętowym kolorze. Jako dodatki miałam małą torebkę w kolorze toffi, małe kolczyki z miętowymi oczkami, oraz czarne okulary.








Zdjęcia do autfitu były robione któregoś pięknego dnia podczas spaceru. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dzisiejszy post w następnym pojawi się recenzja błyszczyku z Catrice tak, więc do następnego napisania :*

Co tam u Was, bo u mnie coraz bardziej jesiennie za oknem. W dzisiejszym poście zgodnie z obietnicą pokażę Wam kosmetyki, ubrania, buty, oraz biżuterię jakie sobie kupiłam od początku miesiąca sierpnia. Zacznę może od kosmetyków, ponieważ ich mam najwięcej. Wszystkie kosmetyki pochodzą z drogerii Rossmann, ponieważ w niej byłam dwa razy w tym miesiącu i za każdym razem coś tam sobie kupiłam.
Kupiłam sobie 3 nowe odcienie, oraz ponownie różowy, ponieważ za równo lakiery z tej serii jak i ten kolor bardzo przypadły mi do gustu. Cena za sztukę wynosi 10.99 zł.
Miałam już jeden lakier z tej kolekcji w kolorze turkusowym, który był naprawdę świetny, więc postanowiłam, że nabędę drugi tym razem w kolorze zielonym. Jego cena w promocji wynosi 2.99 zł.
Szczerze mówiąc pierwszy raz mam lakier z tej firmy i mam nadzieję, że się na nim nie zawiodę. Zapłaciłam za niego 11.99 zł.
Kupiłam nią, ponieważ nie mam żadnej, a tej jesieni postanowiłam, że będę używała pomadek zamiast błyszczyków. Zapłaciłam za nią 20.49 zł.
Kupiłam go, ponieważ jak na złość pokończyły mi się wszystkie błyszczyki, a poz tym bardzo lubię jej z tej firmy. Zapłaciłam za niego 7.79 zł.
Tak naprawdę do depilacji używam maszynki do golenia, ale mam nadmierne owłosienie między innymi na udach, więc postanowiłam, że usunę je za pomocą kremu. Zapłaciłam za niego 5.49 zł.
Tak naprawdę już mam jeden, ponieważ dostałam go od mamy razem z wodą toaletową na dzień dziecka, ale postanowiłam, że sobie kupię go o innym zapachu. Tak naprawdę bardzo lubię między innymi mgiełki z tej firmy za ich zapach, więc jestem ciekawa czy tak samo będzie z żelem pod prysznic, ponieważ jeszcze żadnego z nich nie używałam. 
Kupiłam go ponieważ dobrze zmywa lakier, ma ładny zapach i jest wydajny.
Używam tych chusteczek od lat i nigdy się na nich nie zawiodłam. Stosuje je głównie do zmywania makijażu. Za cztery opakowania zapłaciłam 13.99 zł.
To byłoby na tyle jeśli chodzi o zakupy kosmetyczne, których jak wiecie było najwięcej. Pora przejść do zakupów ubraniowych i dodatków, których jest bardzo mało.
Kupiłam ją na wyprzedaży w C&A. Zapłaciłam za nią 29.90 zł.
Kupiłam je w sklepie C&A. Zapłaciłam za nie 19.90 zł.
Również kupiłam je w sklepie C&A. Zapłaciłam za nie 10.00 zł.
Baleriny kupiłam na przecenie w Deichmann` ie. Specjalne szukałam jakiś zapinanych albo wiązanych i cieszę się, że udało mi się takie dostać. Zapłaciłam za nie 34.00 zł.
To byłoby na tyle jeśli chodzi o dzisiejszy post. Do następnego napisania papa :*

Jaką pogodę macie za oknem, bo u mnie się ochłodziło i tym samym czuć powoli jesień w powietrzu. Dzisiaj przychodzę do Was ze stylizacją, której motywem przewodnim jest biel i czerń, ale żeby nie było tak nudno i ponuro postanowiłam przełamać ją torebką w kolorze toffi.




Jeśli chodzi o zdjęcia do stylizacji to były one robione jakieś dwa tygodnie temu podczas niedzielnego spaceru. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dzisiejszy post. W następnym pokażę Wam co w ostatnim czasie sobie kupiłam. Tak, więc do napisania :* papa !

Jak Wam mijają Wakacje, bo ja siedzę w domu i się nim zajmuję, ponieważ rodzice wyjechali nad morze czego bardzo im zazdroszczę. W dzisiejszym poście pojawi się Tag "Mój zwierzęcy przyjaciel" tak, więc będziecie się mogli dowiedzieć  się czegoś na temat mojego zwierzaka. Już bez zbędnego rozpisywania się przechodzę do odpowiedzi na pytania.
1. Jak nazywa się twój zwierzak ?
Mój zwierzak nazywa się Amber i większość ludzi myśli, że jest chłopcem a tak naprawdę jest dziewczynką.
2. Jakie to zwierze i jakiej jest rasy ?
Jest to pies rasy kundel.
3. Jak długo jest już z tobą ?
Wzięłam ją ze schroniska jak miała jakieś 3 miesiące, natomiast jest ze mną 13 lat.
4. Jak dostałaś swojego zwierzaka ?
Poszłam z rodzicami do schroniska, aby najpierw jakie są w nim psy, ale jak zobaczyłam nią taką małą i słodką to powiedziałam, że chce nią mieć i w taki sposób trafiła ona do naszego domu.
5. Ile ma lat ?
Mój piesek w maju skończył 13 lat.
6. Co jest dziwnego w zachowaniu Twojego zwierzaka ?
Jest bardzo zazdrosna szczególnie o małe dzieci, jak ktoś coś je to zaczepia łapką aby jej dać, wie co to znaczy spadaj, potrafi dawać łapkę na zgodę i nie lubi być kąpana, ale za to lubi pływać i nurkować w jeziorze.
7. Co twoje relacje ze zwierzakiem znaczą ?
Bardzo kocham mojego pieska do tego stopnia, że nazywam ją moją siostrą.
8. Ulubione chwile ?
Lubię jak przychodzi do mnie rano i mnie budzi, oraz jak zabieramy ją na rodzinne wyjazdy.
9. Jak nazywasz swojego zwierzaka ?
Mówię do niej: siostra, kinol, brzydal, łobuz, Amberek, a od niedawna babcia, ponieważ zaczął tak do niej mówić weterynarz i tak już zostało.
A wy macie swojego zwierzęcego przyjaciela ? Jeśli tak to napiszcie.
Do następnego napisania. Pozdrawiam :*