Co myślę o błyszczyku z firmy Catrice
Cześć !
Dzisiaj zgodnie z obietnicą przychodzę do was z recenzją błyszczyku z firmy Catrice. Tak więc bez zbędnego rozpisywania się już przechodzę do recenzji.Od producenta:
Maksymalny blask i powiększenie: tej wiosny Twoje usta przyciągną uwagę wszystkich! Nowy błyszczyk posiada nawilżającą formułę a także składniki pielęgnujące usta. Nie klejąca formuła. Błyszczyk dostępny jest w 13 kolorach.
Opakowanie:
Klasyczna czarna buteleczka z czarną nakrętką. Aplikator wąski i podłużny.
Zapach:
Owocowy, przyjemny.
Moja opinia:
Kupiłam ten błyszczyk w drogerii Natura. Do kupna zachęcił mnie kolor, oraz cena jaką za niego dałam. Nabyłam go w odcieniu 110, który spodobał mi się od pierwszego wejrzenia. Jest to ciepły pomarańczowy kolor, który na ustach wygląda dość świeżo.
Zalety
nie wysusza ust
dobrze kryje
duży wybór kolorów
Wady:
nie jest zbytnio trwały
gromadzi się w załamaniu ust i tworzą się grudki
jest kleisty
Inne:
Buteleczka zawiera 5 ml produktu. Jego cena wynosi 12.99, ale ja w wyprzedaży zapłaciłam za niego 6.99 zł.
Tak wygląda jego buteleczka, oraz pędzelek:
Natomiast tak prezentuje się on na ustach:
Podsumowanie:
Po mimo pięknego koloru nie jest on wart polecenia.
To byłoby na tyle jeśli chodzi o dzisiejszy post. Do następnego napisania :* papa !
Mimo ciekawego koloru raczej w przyszłości nie zdecyduję się na zakup tego produktu :))
OdpowiedzUsuństylstynka.blogspot.com
Nie słyszałam o tym błyszczyku ale wydaje sie byc ok :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, ale ja niestety nie przepadam za błyszczykami :)
OdpowiedzUsuńKolor wydaje się być całkiem ładny ;) Szkoda, że jest kleisty i nietrwały ;/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
kikaa-blog.blogspot.com - kliik! ♥
No cóż , niektóre produkty są totalnie czymś innym niż obiecuje nam producent ...
OdpowiedzUsuńhttp://Fidanzataa.blogspot.com
Szkoda, że tak kiepsko wypadł, bo na ustach prezentuje się pięknie ;)
OdpowiedzUsuńja ostatnio przeniosłam sie na pomadki ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo wyglada bardzo ładnie na ustach
OdpowiedzUsuńPrezentuje się ładnie, więc szkoda ze się nie spisał
OdpowiedzUsuńOj te grudki w kącikach ust mnie zniechęcają :Cja osobiście wole pomadki . Zapraszam na nową notkę, a w niej relacja ze spotkania z Żydówkami ;-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńSzkoda że się tworzą te grudki :/
OdpowiedzUsuńhttp://karloseek.blogspot.com/
Nom kolorek serio ładny ale to nie to jest najważniejsze :) Pozdrawiam. + obserwuję :) Mam nadzieję, że się zrewanżujesz :)
OdpowiedzUsuńhttp://moncoin39.blogspot.com/
Śliczny kolorek na ustach daje ten błyszczyk! :)
OdpowiedzUsuńhttp://moooneykills.blogspot.com/
Tak kolorek jest niezły, ale sam w sobie błyszczyk mi nie leży ;]
OdpowiedzUsuńDla mnie odpada za kleistość. Błyszczyki lubię tylko takie, które nie zostawiają nic na ustach, tylko je barwią, np. Manhattan :D
OdpowiedzUsuńsassycarolyn.blogspot.com
Bardzo ciekawa opinia, zachęca do kupna ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://voyage-avis.blogspot.com/
Dobrze wiedzieć aby nie kupować :)
OdpowiedzUsuńNice lipstick my dear!:) And also nice lisp;)
OdpowiedzUsuń