Kartka z pamiętnika (20.08.2013r. - 30.08. 2013r.)

Cześć !
Wiem, że miałam do Was napisać dopiero we wrześniu, ale kolega niestety nie przyjechał i też przez ten czas trochę się u mnie wydarzyło, więc wolę o tym napisać od razu żebym o czymś czasem nie zapomniała. Jeśli chodzi o dni od 20 do 24 sierpnia to były to głównie dni spędzone na spacerach, siedzeniu przed komputerem i oglądaniu telewizora. Ale i również pojechałam z ciekawości na zawody strażackie, oraz odwiedziłam jednych i drugich dziadków i moją chrzestną. W niedzielę wybrałam się na fetę z okazji pożegnania lata na, której to fajnie spędziłam czas. Zjadłam między innymi żurek ugotowany przez Joannę Kurowską, oraz  kawałek gorącego chleba z ziarnami. Wieczorem wybrałam się na koncert Ani Wyszkoni, który był bardzo fajny. Nagrałam na nim kilka krótkich filmików, oraz porobiłam kilka zdjęć. Mam również zdjęcie z Anią Wyszkoni i Joanną Kurowską, oraz autografy od tych pań. Zarówno zdjęcia i autografy od gwiazd jak i zdjęcia i nagrania z koncertu możecie zobaczyć po niżej:
Nagrania:
  
Zdjęcia:









Po koncercie Ani Wyszkoni odbył się pokaz sztucznych ogni. Zdjęcia z pokazu możecie zobaczyć poniżej:

Po pokazie sztucznych ogni Ania Wyszkoni rozdawała autografy. Mi się udało również zrobić z nią zdjęcie i chwile porozmawiać. Zarówno zdjęcie jak i autograf możecie zobaczyć poniżej:

Natomiast, gdy poszłam po południu zobaczyć co się dzieje na fecie udało mi się dostać autograf o Joanny Kurowskiej i zrobić sobie z nią zdjęcie. Zarówno autograf jak i zdjęcie możecie zobaczyć poniżej:

Po niedzieli wybrałam się do drogerii Rossmann w, której kupiłam sobie mleczko do ciała, dwie wody toaletowe Playboy, oraz błyszczyk. Moje nowe nabytki możecie zobaczyć na poniższych fotkach:
Mleczko do ciała firmy Garnier: 
Zapłaciłam za nie 19.99 zł.
Woda toaletowa Playboy Pin Up, oraz Sexy Woman:

Cena za jedną wynosi 16.99 zł.
Błyszczyk do ust firmy Wibo:
Cena za niego wynosi 7.79 zł.
W tym tygodniu wybrałam się również do sklepu z ubraniami w poszukiwaniu jakieś kurtki na jesień, której niestety sobie nie kupiłam, ale za to kupiłam sobie dwie pary majtek na, których to narysowana jest część głowy Hello Kitty. Możecie je zobaczyć na poniższej fotce:
Każda z par kosztowała 5.00 zł. Wiem, że nie wypada się chwalić majtkami na blogu, ale nie mogłam się powstrzymać. 
Zaczęłam obsesyjne poszukiwania jakiegoś ośrodka odchudzającego, albo jakieś dobrej siłowni z trenerem, ale myślę również coraz bardziej i operacji zmniejszenia żołądka, ponieważ coraz mniej zaczynam akceptować swój wygląd i nie mogę z każdym dniem coraz bardziej na siebie patrzeć. Zaczynam żyć nawet z myślą, że jak schudnę to będzie mi lepiej w życiu i zacznę siebie akceptować taką jaką jestem. 
Przemyślałam bloga i doszłam do wniosku, że pod tą notką możecie zadawać mi równe pytania. Ja na nie w najnowszym poście na blgu odpowiem. To tyle jeśli chodzi o tą notkę. Następna pojawi się w tedy, gdy coś ciekawego mniej lub bardziej się u mnie wydarzy. Do następnego napisania ; * 

Komentarze

  1. Ooo, na koncercie musiało być super :)

    Proszę, kliknij w banner lub w link Sheinside na moim blogu. To dla mnie bardzo ważne.
    http://porcelain-butterflies.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. ze ja też nie pojechalam na ten koncert -.-
    http://natalijafashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Mój tata pracował kiedyś z byłym mężem tej Wyszkoni. Ja osobiście za nią nie przepadam, ale widzę, że jesteś z koncertu zadowolona :)
    Uwielbiam zapach Pin Up Playboy'a. Ogólnie polecam bardzo te kosmetyki :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię : Anie Wyszkoni , zazdroszczę autografu i zdjęcia : ) .
    Świetne zakupy , chciała bym powąchać te perfumy =) .
    + Zapraszam do siebie : lublins.blogspot.com .

    OdpowiedzUsuń
  5. Też bym chciała pojechać na jej koncert ;]

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Copyright © Jusinx