Złote Myś


Hej!
W najbliższą sobotę kończę 34 lata. Tak, więc postanowiłam, że dzisiejszy post napiszę w postać tak zwanych "Złotych Myśli", ponieważ chciałam trochę powrócić do czasów dzieciństwa i w ten sposób chociaż trochę się odmłodzić. Jeśli ktoś z Was nie wie co to są "Złotych Myśli" to już Wam wyjaśniam.
"Złote Myśli" - była to szkolna zabawa, która polegała na udzieleniu odpowiedzi na kilkanaście lub więcej pytań, które były zapisywane w zeszycie w kratkę lub w linię. W takim zeszycie nie mogło zabraknąć strony tytułowej ze swoim imieniem i nazwiskiem. Na następnej stronie właściciel zeszytu zapisywał ponumerowane pytania. Taki zeszyt dawało się znajomym, który odpowiadali na pytania w nim zawarte. 
1. Imię i nazwisko:
Justyna Parucka.
2. Data urodzenia:
23 marca 1990 rok.
3. Miejsce urodzenia:
Konin.
4. Data imienin:
14 kwietnia.
5. Znak zodiaku:
Baran.
6. Pseudonim:
Jusinx (czyta się przez si a nie ś)
7. Czy masz rodzeństwo:
Mam dwóch braci.
8. Kolor oczu:
Brązowy.
9. Ulubiona pora roku:
Wiosna.
10. Ulubiony dzień tygodnia:
Nie mam.
11. Ulubiona piosenkarka:
Magdalena Tul.
12. Ulubiony aktor, aktorka:
Nie mam.
13. Ulubiony kolor:
Niebieski.
14. Największe marzenie:
Chciałabym w końcu schudnąć i być zdrowa.
15. Co lubisz robić:
Lubię: blogować, zbierać autografy, spacerować.

Postanowiłam, że wybiorę takie pytania, które się nie postarzały i można na nie odpowiedzieć po latach.
A Wy prowadziłyście w czasach podstawówki taki zeszyt?
To byłoby na tyle jeśli chodzi o dzisiejszy post. 
Pozdrawiam i do następnego napisania😗papa!

5 rzeczy, których nie należy przechowywać w łazience


Hej!
Co tam u Was? W dzisiejszym poście postanowiłam napisać o kilku rzeczach, których nie należy trzymać w łazience. Tak, więc bez zbędnego rozpisywania się przechodzę do tematu postu.
Łazienka po mimo funkcji higienicznej jest dość specyficznym miejscem ze względu na panującą w niej wilgotność i temperaturę, która jest wyższa niż w innych pomieszczeniach. Dlatego nie jest ona idealnym miejscem do przechowywania przedmiotów, które mogą ulec uszkodzeniu lub utracić swoje właściwości pod wpływem wilgoci i zmian temperatury.
1. Leki:
Często w polskich domach trzyma się leki w ssawce w łazience. Na ich opakowaniach znajduje się adnotacja w jakich warunkach powinny być one przechowywane i łazienka do takich pomieszczeń nie należy, ponieważ panuje w niej wilgoć oraz ciepło, które osłabiają działanie leków.
2. Kosmetyki:
Wysoka wilgotność powietrza nie służy również jakości trzymanych tam kosmetyków. Dotyczy się to za równo kosmetyków kolorowych jak i do pielęgnacji, ponieważ są wrażliwe na te czynniki. Przez co są mniej trwałe i mogą gorzej się rozprowadzać.
3. Pędzle do makijażu:
Połączenie wilgotnego powietrza z pędzlami do makijażu nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ na ich włoskach osadza się kurz, brud i zostają na nich resztki kosmetyków. Co powoduje, że pędzle do makijażu stają się siedliskiem bakterii, które podczas malowania przenosimy na skórę twarzy.
4. Perfumy:
Właśnie łazienka jest miejscem, w którym najczęściej je przechowujemy. Jednak perfumy zachowują dużej swoje walory zapachowe w suchym i ciemnym miejscu o stałej temperaturze. Dlatego łazienka, w której wilgotność i temperatura się waha niestety nie jest do tego najlepszym miejscem.
5. Biżuteria:
Wilgoć w łazience szkodzi również biżuterii przede wszystkim takiej, która wykonana jest z metali szlachetnych i ze srebra.
A co można przechowywać w łazience?
W łazience warto przechowywać artykułu kosmetyczne i higieniczne takie  jak:
- papier toaletowy,
- chusteczki higieniczne,
- szampony,
- odżywki do włosów,
- żele pod prysznic, 
- ręczniki, 
- suszarkę do włosów, 
- środki opatrunkowe.
A jak to wygląda w Waszych łazienkach? Przechowujecie w nich wyżej wymienione rzeczy?
To byłoby na tyle jeśli chodzi o dzisiejszy post.
Pozdrawiam i do następnego napisania😗papa!

Haul z Hebe


Hej!
Co tam u Was, bo u mnie ok. W dzisiejszym poście postanowiłam, że wstawię mini haul zakupowy z drogerii Hebe, ponieważ dawno nie było na moim blogu postu o takiej tematyce. Tak, więc bez zbędnego rozpisywania się przechodzę do tematu postu. 
Będąc w ostatnim czasie w Hebe zauważyłam, że są różne ciekawe promocje na kosmetyki kolorowe tak, więc postanowiłam, że kupię sobie coś droższego, bo w mojej kosmetyczce są przede wszystkim tanie kosmetyki, ale postanowiłam, że od czasu do czasu kupię sobie jakieś droższe. Będąc na zakupach kupiłam sobie:
Cień do powiek z marki Catrice:
Zapłaciłam za niego 12.29zł.
Szminka z marki Catrice. Jej numer koloru to 50.
Zapłaciłam za nią 18.69zł.
Żel do brwi z marki Catrice.
Zapłaciłam za niego 18.69zł
Puder Matujący z marki Catrice.
Zapłaciłam za niego 15.69zł.
Trzy lakiery do paznokci z marki Essence.
Zapłaciłam 7.59zł za sztukę.
Jak zauważyłyście kosmetyki do makijażu są z marki Catrice, ponieważ jest to jedna z moich ulubionych marek kosmetycznych a dawno nic z niej nie miałam, natomiast jeśli chodzi o lakiery do paznokci to są one z marki Essence i jeśli mam być z Wami szczera to mam pierwszy raz w życiu jakieś kosmetyki z tej marki. Postanowiłam, że kupię, lakiery z tej marki, ponieważ spodobał mi się różowy lakier z brokatem a oprócz tego postanowiłam, że kupię sobie również brokatowy srebrny oraz bezbarwny, ponieważ takich kolorów używam najczęściej.
To byłoby na tyle jeśli chodzi o dzisiejszy post.
Pozdrawiam i do następnego napisania😗papa!
Copyright © Jusinx