Takie chwile mogą trać wiecznie

Cześć !

Co tam u Was, bo ja od wczoraj jestem oficjalnie o rok starsza. To znaczy, że mam skończone 25 lat i szczerze nie wiem czy się z tego cieszyć i czy nie :D  Na moje skromne urodziny przybyła moja chrzestna, dziadkowie oraz mój chłopak, który był dla mnie największym prezentem. Przed imprezą urodzinową wyprałam się z nim na spacer po Koninie w celu pokazania mu miasta, ponieważ nie miał jeszcze okazji w nim być. Podczas spaceru porobił mi zdjęcia, które są pierwszą wiosenną stylizacją na blogu. Do miętowo - złotej sukienki z czarną wstawką postanowiłam dobrać turkusowy sweterek oraz czarne rajstopy. Do tego miałam czarną ramoneskę i botki w kolorze toffi. Jako dodatki miałam wiszące kolczyki, pierścionek, torebkę w kolorze turkusowym oraz chustę, która jest prezentem od mojej chrzestnej.

Biżuteria - Rossmann 

Chusta - Prezent 

Kurtka - No Name 

Sweterek - No Name 

Sukienka - Butik 

Rajstopy - No Name 

Buty - Sklep z tanim obuwiem 

Torebka - No Name 

Jeśli chodzi o moje prezenty urodzinowe to dostałam trochę słodyczy, kasy, perfumy i chustę.
Dzisiaj wybrałam się waz moim chłopakiem, mamą oraz dziadkami do Lichenia, ponieważ chcieliśmy pokazać Rolandowi to miejsce kultu religijnego, ponieważ nie był w nim jeszcze. Oczywiście był bardzo zadowolony z tego, że mógł zobaczyć bazylikę, wejść na Golgotę oraz pozwiedzać jeszcze innych miejsc. Zdjęcia z Lichenia możecie zobaczyć poniżej:

Niestety wszystko co dobre szybko się kończy, a to dlatego, że Roland musiał dzisiaj pojechać do domu i zobaczę się z nim dopiero na Wielkanoc. Jeśli mam być szczera to już za nim bardzo tęsknię, więc z góry Was przepraszam jeżeli post nie mia ładu i składu, ale to wszystko spowodowane jest tęsknotą za moim chłopakiem. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dzisiejszy post w następnym pojawią się moje zdjęcia z Warszawy. Przypominam Wam jeszcze o braniu udziału w rozdaniu. Więcej szczegółów na jego temat znajdziecie tutaj.  Tak, więc do napisania :* papa !