Kartka z Pamiętnika
Cześć!
Wczoraj wieczorem wróciłam ze szpitala, więc postanowiłam dzisiaj do Was napisać. Pewnie jesteście ciekawi jak w nim było, oraz tego czy dostałam się na operacje czy też nie. Już spieszę się Wam o tym wszystkim napisać. Przez trzy dni pobytu w szpitalu miałam wykonany szereg różnych badań z, których najgorsza była gastroskopia, natomiast później picie strasznie słodkiej wody z glukozą, aby sprawdzić czy po obciążeniu nią organizmu grozi mi cukrzyca, ale na szczęście jakoś to przeżyłam. Oprócz tego, że mam podwyższone trochę ciśnienie i cholesterol, na które to dostałam leki, to wszystko jest ok. Lekarz powiedział, że jak będę brała leki, to za równo ciśnienie jak i cholesterol wrócą do normy, a tak reszta badań jest dobra, więc mogę mieć przeprowadzoną operację. Jej termin jest ustalony na 11 maja, ale w szpitalu mam się pojawić dzień wcześniej w celu przeprowadzenia badań z krwi, które są niezbędne do tego, aby przeprowadzić operację. Miałam również spotkanie z dietetykiem, który mówił mi co jeść po tego typu operacjach, więc zadanie pod względem żywieniowym mam ułatwione. Do szpitala na badania miałam skierowanie na 8 kwietnia, ale przyjechałam dzień wcześniej w celu pozwiedzania Lublina. Oto dwa z nich:Mam ich więcej, ale postanowiłam zostawić je do postu ze stylizacją. Jeśli chodzi o poprzednie dwa tygodnie, to nic ciekawego się u mnie nie wydarzyło oprócz tego, że wybrałam się na małe zakupy do lumpeksu, marketu Kaufland i drogerii Rossmann. Moje nowe nabytki możecie zobaczyć na poniższych fotkach:
W lumpeksie kupiłam sobie wiosenny płaszczyk, który był na mnie o jakiś rozmiar za duży, więc postanowiłam zanieść go do krawcowej, aby mi go przerobiła. W sumie zapłaciłam za niego 63.00zł (za płaszcz 13zł, natomiast za jego przerobienie 50zł).
Szampon do włosów z firmy Loreal Elseve kupiłam w markecie Kaufland. Zapłaciłam za niego 11.99zł.
Otworzyli u mnie nową drogerię Rossmann w, której w dniu otwarcia do zakupów dodawali prezenty. W śród nich była między innymi prostownica do włosów, którą oczywiście sobie wybrałam, ponieważ nie miałam. Za równo prostownicę jak i moje zakupy możecie zobaczyć na poniższych na poniższych fotkach:
Lakiery do paznokci z firmy Miss Sport:
Za jeden zapłaciłam 3.89zł.
Balsam Garnier Body:
Zapłaciłam za niego 10.99zł.
Dezodorant Garnier:
Zapłaciłam za niego 9.99zł.
To byłoby na tyle jeśli chodzi o dzisiejszy post. W następnym dowiecie się czegoś więcej na mój temat, albo pojawi się post w, którym pokażę Wam jak się sieje rzeżuchę, chodź pewno wszyscy, to wiedzą, ale do Wielkanocy nie daleko, więc przydałby się chociaż jeden wielkanocny post. Do następnego napisania ; *
Współczuję ci tego pobytu w szpitalu - ja nigdy tego nie lubiłam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://dawidkwiatkowski-opowiadanie.blogspot.com/2014/04/12-rozdzia-w-brzmieniu-gitary-sysze.html
ciesze sie, że u ciebie wszystko w porządku :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że wszystko w porządku, ja bardzo nie lubię szpitali :/
OdpowiedzUsuńBardzo fajne rzeczy kupiłaś, lakiery mają ładne kolory
współczuję :(
OdpowiedzUsuńudane zakupy:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWspółczuję gastroskopii. Ale ważne że wszystko ok.
OdpowiedzUsuńco to gastroskopia? ( napisz u mnie bo to mnie strasznie ciekawi , a na pewno zapomnę tutaj wpaść i przeczytać odpowiedź)
OdpowiedzUsuńZamiast kupować płaszcz z lumpeksu i przerabiać go u krawcowej za grube pieniądze kupiłabym nowy płaszczyk . U mnie w mieście zza 70 zł są już bardzo dobre.
http://Fidanzataa.blogspot.com
kochana na pewno uda się operacja :) najgorzej jest na poczatku, potem juz z górki :)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy :)
crazy--dream.blogspot.com
Ten balsam z Garniera jest świetny, choć pachnie jak krem z filtrem UV.
OdpowiedzUsuńNie zazdroszczę gastroskopii. Słyszałam, jakie to koszmarne uczucie. Trzymaj się!
miałam kiedyś gastroskopie :< Trzymam kciuki za operację kochana :):
OdpowiedzUsuńOby operacja sie udała!
OdpowiedzUsuńNie miałam gastroskopi...i nie chcę nigdy mieć :/
Pozdrawiam serdecznie! :)
http://fashionistka17.blogspot.com/
Z całego serca życzę Ci powodzenia!
OdpowiedzUsuńOSTATNI OBRAZEK TO JEST NASZ ODSWIERZACZ DO WC JAK KTOS SIE SESRA
OdpowiedzUsuń